Jaśnie panienka ma focha na cały świat (wiadomo, remont), ja mam dość (wiadomo, remont), ściany mają już coraz mniej dziur (wiadomo, ściany bez dziur są fajniejsze), ale z plusów – po raz pierwszy wchodzi mi audiobook! „Robaki w ścianie” Hanny S. Białys – okazały się świetnym towarzystwem do prac okołoremontowych, a komisarz Bondys i jego poglądy na wieżowce… Rozumiemy się, po prostu.
Wynurzam się z odmętów (zasp właściwie, zasp kurzu, pyłu i rzeczy popakowanych na czas remontu), żeby Wam przypomnieć, że do końca lutego możecie głosować na „Cztery żywioły magii” ( i na inne pozycje też😉) w plebiscycie Lubimy czytać.
Oddej głos, mam dziurę w ścianie, że tak klasyk internetu sparafrazuję. 🤣
Skoro już wszyscy wiemy, że Sabina, Piotr i całe brzeskie towarzystwo wracają, to mogę Was trochę podręczyć cytatami. 🙂
Wszystkiego dobrego, niech w Waszym życiu będzie taka miłość, jakiej chcecie i potrzebujecie.
Ostatnio w social mediach zamieszanie, tu coś znika, tu się pojawia, tu algorytm ma inne preferencje… wszyscy wiemy, że świat działałby lepiej, gdyby zarządzała nim Ewa, ale cóż, jak się nie ma, co się lubi, to się wrzuca infografiki. 😉
Ten rok zapowiada się na pełen wieści, książek, strzyg i wampirów. Dlatego przypominam, gdzie możecie mnie znaleźć – niezależnie od social mediów działa też strona, a na niej stary, dobry RSS. Informacje o terminach premier, wznowień i spotkań znajdziecie w każdym z wymienionych na grafice miejsc.
W grudniu na moich socialach cicho, bo wszędzie indziej głośno i dużo się dzieje. 🙂 Wymyśliłam sobie, że teraz będą wilkołaki i mój mózg robi „potrzymaj tę swoją herbatkę i nie wtrącaj się w to, co tu się dzieje”. Więc trzymam, słucham szarych komórek, zapisuję wszystko i nie osądzam, przynajmniej się wpisuję w trend. 😉
Zdjęcie z Wrocławia, od Wydawnictwa SQN. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy odwiedzili stoiska w Katowicach i Wrocławiu, cudownie było się z Wami spotkać i porozmawiać.
Kiedy masz egzemplarze autorskie, szklarnię za plecami, słodkie zwierzątko do towarzystwa i odruch robienia min do aparatu…
Mieszkaliście albo mieszkacie w bloku? Takim starszym, wybudowanym jeszcze za poprzedniego ustroju, gdzie ściany w piwnicach były z gołej cegły, korytarze miały taki specyficzny, nieprzyjemny zapach, a na pierwszy rzut oka wszystkie komórki wyglądają podobnie? Różnią je tylko wymalowane na ścianie obok drzwi numery… i to co się kryje za krzywymi drzwiami…
https://bit.ly/Harde-Bestie-SQN-Store-pl
Zamek, jaki jest, każdy widzi… 😉
#pisarkanawycieczce